Wpływy kulturowe na modę PRL-u

Dodano:
Elementy folklorystyczne w modzie Źródło: Wikipedia
W pierwszych latach PRL-u moda funkcjonowała pod presją cenzury i krytyki indywidualizmu, lecz mimo to Polacy wciąż eksperymentowali.

Dla Polaków powojenny triumf miał gorzki smak z powodu politycznej dominacji ZSRR. Trudne realia odcisnęły swoje piętno na wszelkich dziedzinach życia, także na sztuce. Ta była wówczas silnie naznaczona socrealistyczną ideologią, zgodną z komunistyczną propagandą, która postrzegała kulturę Zachodu jako zagrożenie dla systemu. Gdy Roman Polański kręcił nad mazurskimi jeziorami „Nóż w wodzie”, otrzymał nadzór cenzora. Ten określił mu, jakie akceptuje wymiary kostiumów kąpielowych bohaterów, by nie odkrywały zbyt wiele. W pierwszych latach po zakończeniu II wojny światowej w Polsce dominowała tzw. moda okupacyjna i ubrania pochodzące z paczek UNRRA. Z czasem zaczęto jednak poszukiwać sposobów na to, by w jakiś sposób móc zacząć wyrażać siebie poprzez modę.

Oknem na świat stało się założone w 1958 roku przedsiębiorstwo państwowe Moda Polska, które zaczęło wprowadzać do kolekcji folklorystyczne motywy zakorzenione w rodzimej kulturze ludowej.

Bella Italia

Wraz z nastaniem piątej dekady XX wieku w społeczeństwie zaczęto dostrzegać to, co dzieje się w Europie Zachodniej – Polki zaczęły zachwycać się szykiem, który było widać na Zachodzie. Spora w tym zasługa leżała po stronie słynących z temperamentu Włoszek. Ich styl zestawiał swobodę i nonszalancję z seksapilem.

Polki przechwyciły od Sophii Loren, Giny Lollobrigidy czy Claudii Cardinale umiłowanie do energetyzującej kolorystyki, florystycznego wzornictwa oraz maksymalistycznej biżuterii. Naśladowały rozkloszowane spódnice oraz suknie z kwadratowym dekoltem i paskiem podkreślającym talię.

Inspiracje znad Sekwany

Kobiety pozostawały też pod wrażeniem wyzwolonego stylu Francuzek. Kluczową rolę odegrał wizerunek Brigitte Bardot, który łączył zmysłowość z codziennym komfortem i prostotą krojów. To ona rozsławiła spodnie rybaczki, biustonosz „bardotkę”, uniwersalne baleriny i kocie spojrzenie. Francuski styl lat 60. obejmował modę egzystencjalną na wiązującą do filozoficznego nurtu. Czarne golfy, rozciągnięte swetry czy workowate spódnice towarzyszyły dyskutującym w oparach papierosowego dymu intelektualistkom i intelektualistom. Wyrażający pesymistyczne nastroje styl współgrał z niepokojami PRL-owskiej młodzieży.

American dream

Amerykańskie wpływy kulturowe odcisnęły piętno na jednej z pierwszych polskich subkultur lat 50., czyli bikiniarzach. Warszawscy ekscentrycy spacerujący w rytm jazzu, z zaczesanymi do tyłu włosami i pstrokatymi krawatami, nawiązywali stylem do awangardowego ruchu beatników z USA, którzy tam odrzucali konsumpcyjny styl życia i zastany układ świata.

Z czasem buntowniczy styl wyznaczył duet skórzanej kurtki i niebieskich jeansów. Te ostatnie stanowiły obiekt westchnień dostępny za dolary w luksusowym Peweksie pod marką Rifle, Wrangler czy rodzimej Odry. Trend podsycały hollywoodzkie filmy o rebeliantach, m.in. „Buntownik bez powodu” z Jamesem Deanem. Do indywidualnego spojrzenia na modę przełamującą schematy zachęcał też król rock’n’rolla Elvis Presley

W stronę wyzwolenia…

Z czasem kluczowe zmiany w modzie PRL-u zainicjowały marcowe wydarzenia 1968 roku oraz rewolucja seksualna. Rozluźnienie cenzury zachęcało projektantów do szalonego wzornictwa i włączania artystycznych inspiracji. Największym kobiecym trendem stała się długość mini, której nieoficjalną ambasadorką została Jane Birkin, uznawana często za pierwszą it girl, czyli dziewczynę wyznaczającą trendy. Polską ikoną łączącą blichtr estrady ze stylem hippie była piosenkarka Anna Jantar, urzekająca w haftowanych sukienkach, kapeluszach czy kultowych dzwonach.


Autor: Paula Apanowicz

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...

Proszę czekać ...